niedziela, 29 stycznia 2017

CAS: Men / #5 =^^=

HEJ!
Dziś niestety nie ma naszego wyzwania bo mam mało czasu, ale za to mam dla was CAS, w którym będzie pierwszy chłopka niestety nie ja go robiłem, ale za to go przerobiłem. Mam nadzieję, że się wam spodoba bo mi się podoba bardzo. Miłego czytania...

Tak wygląda nasz sim z twarzy, mi się podoba bardzo. Niestety ni pamiętam jak się nazywa.

Tak się prezentuje jego profil.

Jego strój codzienny to biało czarna koszulka, czarne spodnie i buty.

Oficjalny to rozpięty garnitur.

Strój sportowy to biało niebieska koszulka ombre, niebieskie spodnie moro i białe buty.

Piżama to bordowe bokserki.

Strój imprezowy prezentuje się tak czyli znów czarna koszulka z białym napisem, czarne spodnie i trampki.

No i strój kąpielowy to kolejny raz czarne bokserki.

Jeszcze raz przepraszam, że nie było wyzwania, ale za to jest CAS z pierwszym mężczyzną/chłopakiem mam nadzieję, że się wam spodobał te post no i co do następnego posta.
CZEŚĆ!

niedziela, 22 stycznia 2017

Runway Teen / Dzień jak co dzień #4

HEJ!
Z góry przepraszam, że post jest tak późno i jest taki, krótki lecz w następnym poście będzie się trochę więcej działo i nie chciałem zaczynać przyszłego posta już dziś tylko w przyszły weekend na spokojnie go zrobić. Mam nadzieję, że dzień mija wam, równie miło jak mi. miłego czytania...

Juilia: Jej w końcu nie ma śniegu i jest tak cieplutko mam nadzieję, że będzie tak do przyszłej zimy. 

J: Muszę kopć i zbierać jak najwięcej żeby zarobić na kuchenkę i lodówkę, po to by nauczyć się gotować.

J: Teraz pozbieram plony z naszego okolicznego sadu.

Jak widać nasz domek coraz bardziej się rozbudowuje, oby tak dalej.

J: Dobrze, że mam też swój malutki sad, w którym mam też krzewy z owocami.

J: Fajnie by by było mieć przyjaciółkę, do którą można pogadać o swoich zmartwieniach, mam nadzieję, że kogoś poznam.

Julia zasadziła kwiaty, które będą potrzebne jej do ambrozji, po czym wzięła szybki prysznic.



J: Miałam dziś dość ciężki dzień i bardzo się zmęczyłam, idę spać.

To na tyle w tym pości, mam nadzieję, że się wam podobał, W następnym poście będzie więcej emocji i postaram się żeby był dłuższy.
CZEŚĆ!

sobota, 21 stycznia 2017

CAS: Toddlers / #4 =^^=

HEJ!
Dziś mam dla was post z CAS'a, lecz jako że mamy małe dzieci to zrobiłem właśnie małe dziecko oczywiście będzie to dziewczynka lecz postaram się robić też simów. Bez zbędnego przedłużania zapraszam do czytania...

Nasza simeczka nazywa się Aki i tak wygląda jej twarzyczka. :>

Strój codzienny prezentuje się tak czyli czarna bluzeczka w białe paski, białe spodenki i zwykłe czarne trampki, a i jeszcze carne okularki ozdobne, mi się podoba bardzo i mam nadzieję, że wam też.

Strój oficjalny wygląda następujący między innymi bluzeczka na ramiączkach, getry i czarne buciki.

Piżamka to zwykła biało czarna bluzeczka z jakimś napisem. :D

No i strój imprezowy to czarna bluzeczka w białe korony, czarne spodenki i zwykłe czarne trampki, oraz czarne okularki ozdobne.

To na tyle w tym poście mam nadzieję, że nasza Aki wam się podoba bo mi bardzo i jutro mam nadzieję, że pojawi się również post z naszego wyzwania.
CZEŚĆ!

niedziela, 15 stycznia 2017

Runway Teen / Niesamowita wiadomość! #3

HEJ!
Wiem długo mnie nie było, ponieważ wiadomo pochłonęła mnie nauka przepraszam. Posty puki co będą pojawiać się w weekendy. Ale dobra... Dziś będzie nasze wyzwanie, w którym nasza Julia dowie się o czymś ważnym co będzie chciała spełnić. Miłego czytania... :D

Pierwsza mina po wstaniu.
Julia: Ale zimno!

W końcu się dorobiliśmy. :D
J: JEJ normalnie wezmę prysznic i skorzystam z toalety.




J: Wiesz co mamo czuje, że przyniesiesz mi dobrą nowinę!



Takie tam widoczki. xdd


Julia trochę pokopała i pozbierał plony.

J: Mam nadzieję, że złowię coś drogiego.

J: Oj mamo jak ja za tobą tęsknię!
Albina(mama): Spokojnie córeczko.

Julia skończyła nocą toaletę i postanowiła coś zjeść.

Gdy Julia zaczęła zbierać swoje plony zobaczyła w oddali jakby prześwitującą postać.

Gdy Julia podeszła do tej postaci zauważyła, że to jej mama, jej radość była bezcenna.

J: Jeju mamo mam ci tyle do powiedzenia! Ale to potem najpierw ty opowiadaj!
A: No u mnie dobrze, ale mam ci coś ważnego do powiedzenia
J: A co jest, aż tak ważne?

A: Słyszałam, że można zrobić takie ciasto, które ożywia duchy, lecz musisz się nauczyć gotować i wykwintnie gotować, musisz jeszcze wynaleźć kwiat śmierci i kupić eliksir młodości.
J: TAK! Zrobię wszystko żeby zrobić te ciasto.

J: To od jutra zacznę, ale teraz jestem zmęczona idę spać. Dobranoc!
A: Dobranoc córciu.


Gdy Julia już się położyła, jej mama postanowiła nawiedzić prysznic.

Nie ma to jak robić pompki w zimie.

Dobra rozumiem mamy 21 wiek.

No i nasza mama poszła. A ja w tym czasie zbudowałem malutki domek dla naszej Julci.



No i na tym skończył się nasz post, robiłem go w nocy i teraz go skończyłem. Mam nadzieję, że się wam podoba, a jak chcecie zobaczyć dalsze losy naszej bohaterki bądźcie na bieżąco. Pozdrawiam!
Cześć!